fresh&coolmarket: Oszczędności idące w milionyMija 20 lat od urynkowienia gospodarki w Polsce. Wydaje się, że to wystarczająco długo, by poznać reguły rządzące wolnym rynkiem i umiejętnie je wykorzystywać. Są jednak obszary gospodarki, w których korzysta się z tego w sposób znikomy. To rynek energii elektrycznej.Trzeba powiedzieć uczciwie, że rynek energii elektrycznej w pełni uwolniono niedawno, bo w 2004 roku. Pierwsze kroki w tym kierunku zrobiono cztery lata wcześniej - swobodę w wyborze sprzedawcy energii uzyskały duże zakłady przemysłowe. Natomiast od 2004 r. takie prawo mają wszystkie firmy. Wolność wyboru dotyczy tylko źródła zakupu energii, nie obejmuje zaś dystrybucji. Łańcuch dotarcia energii do ostatecznego odbiorcy, czyli klienta, zazwyczaj wygląda następująco: producent - sprzedawca (spółka obrotu) - dystrybutor - odbiorca. Na ogół, bowiem odbiorca może się zaopatrywać bezpośrednio u producenta z pominięciem sprzedawcy, jednak w obu przypadkach nie można pominąć dystrybutora – transportującego energię i dostarczającego ją do klienta.
Firma dystrybucyjna, fachowo nazywana operatorem systemu dystrybucyjnego, to przedsiębiorstwo energetyczne, którego podstawowa działalność to dystrybucja energii elektrycznej, odpowiedzialności za ruch sieciowy w systemie dystrybucyjnym elektroenergetycznym, bieżące i długookresowe bezpieczeństwo funkcjonowania systemu; w tym za eksploatację, konserwację, remonty, a także rozwój sieci dystrybucyjnej i połączeń z innymi systemami elektroenergetycznymi.
Operatora systemu dla danego rejonu wyznacza Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) i od tej decyzji nie ma odwołania. Ceny usług świadczonych przez dystrybutora są regulowane, by obligatoryjny obowiązek korzystania przez klientów z wyznaczonego dystrybutora nie prowokował go do monopolistycznych praktyk. Nie oznacza to, że ceny się nie zmieniają. Każdorazową zmianę cen musi jednak zaakceptować URE, choć zmiany są minimalne, najwyżej o kilka procent.
Dotychczas umowy podpisywane przez firmy opiewały kompleksowo na sprzedaż i dystrybucję energii. Obecnie nastąpił rozdział - usługi te można kupować niezależnie. Powstała możliwość zaoszczędzenia na kosztach zakupu. Na razie dostrzegają to nieliczni.
Jak kupować taniej?
Na rynku na razie niewiele jest firm oferujących usługi doradztwa energetycznego i prowadzenia negocjacji z zakładami sprzedającymi energię. Można je policzyć na palcach jednej ręki. Zdaniem Jacquesa Schussbiera, prezesa spółki SKT-Projekt Energiemanagement - jednej z takich firm - ich liczna szybko wzrośnie. Przemysłowych odbiorców energii, czyli potencjalnych klientów, jest w Polsce 1,9 mln i na pewno wszyscy chętnie ograniczą wydatki, zwłaszcza dziś, gdy kryzysu daje się we znaki każdemu. Rynkowe ceny energii mamy od niedawna i nie wszyscy przedsiębiorcy mają świadomość związanych z tym możliwości. Jeśli jednak jakaś firma znacząco obniży koszty zakupu energii, inne zechcą pójść w jej ślady. Szeptany marketing bywa bardzo skuteczny.
Tekst: Zofia Kobielska
Więcej na www.fcmarket.pl
pełna lista aktualności
|