fresh&cool market: Musi istnieć równowagaZ prof. dr hab. Jerzym Hausnerem z Akademii Ekonomicznej w Krakowie, o społecznej odpowiedzialności biznesu, rozmawia Małgorzata BiałasiewiczPanie profesorze, czy receptą na obecny kryzys i wszelkie kryzysy w gospodarce może być społeczna odpowiedzialność biznesu?
I tak, i nie. Tak, w znaczeniu długofalowym i strategicznym. Wówczas, gdy myślimy, co robić, by nie dopuszczać do takich sytuacji. W tym sensie; nieodpowiedzialne działania biznesu, szczególnie w sektorze finansowym, które stały się przyczyną obecnego kryzysu; mają szansę być przezwyciężone, o ile zacznie się szerzej definiować misję biznesu. Natomiast w aspekcie krótkookresowym, czyli myśląc o wyjściu z obecnej sytuacji, raczej nie. Wątpię, czy to jest przestrzeń, dzięki której możemy znaleźć właściwą receptę. Jeżeli, to raczej na takiej zasadzie, by nie popełniać kolejnych błędów, niż na zasadzie, że sama idea społecznej odpowiedzialności biznesu mogłaby coś zmienić, naprawić.
Co jest istotnego w biznesie poza zyskiem?
Dla wielu ekonomistów myślenie o biznesie przez pryzmat zysków staje się anachroniczne. Dzisiaj coraz częściej ważnym wskaźnikiem oceny jest wartość firmy, mierzona w długim okresie. Oczywiście zysk nie znika, pozostaje istotny, ale to jest cel operacyjny. Zasadniczą misją biznesu jest podniesienie wartości firmy w długim okresie. A to oznacza, że wiele zależy również od tego, jak firma jest postrzegana. Zaczęto widzieć wartość firmy przez pryzmat jej zewnętrznego wizerunku. I to nie tylko przez pryzmat marki handlowej. Trzeba wyraźnie odróżniać markę produktu z określoną wartością ekonomiczną od wizerunku firmy. Wizerunek firmy ma fundamentalne znaczenie dla wartości i zyskowności produktów. Jednak firma musi dbać o reputację firmy godnej zaufania w stosunkach czysto biznesowych i w relacjach z całym otoczeniem. Zaczęto analizować czynniki, od których to zależy, czyli zaufanie, wiarygodność, solidność. Wszystkie elementy, które budują reputację. To szybko zbliżyło nas do pojęcia społecznej odpowiedzialności. Zaczęto dostrzegać, że brak poczucia odpowiedzialności wobec innych, niechęć i lekceważenie takiej oceny obraca się przeciwko firmie i w końcu prowadzi do obniżenia jej zysków. Lekceważenie tych spraw przestaje się opłacać.
Wydaje się, że społeczna odpowiedzialność idzie w parze z ideą zrównoważonego rozwoju i poczuciem bezpieczeństwa? CSR przynosi korzyści nie tylko biznesowi, lecz także nam wszystkim, całemu społeczeństwu, środowisku.
Jeżeli mówimy o przedsiębiorczości, o działalności gospodarczej czy o biznesie w ogóle, to niewątpliwie taką tendencje wyraźnie widać. Chciałbym jednak widzieć społeczną odpowiedzialność biznesu nie jako gest czy działalność charytatywną. Oczywiście nie mam nic przeciwko działalności charytatywnej. Nie przekonuje mnie jednak działalność charytatywna firmy, która z jednej strony daje coś otoczeniu, a z drugiej - dziesięciokrotnie bardziej mu szkodzi. Czy możemy przykryć brak społecznej odpowiedzialności gestami wskazującymi na chęć udzielania pomocy? Uważam, że nie. Nie dajmy się nabierać. Firma nie jest od tego, by prowadzić działalność charytatywną. Firma prowadzi działalność gospodarczą, która musi przynosić korzyści.
Wywiad dostępny jest w czerwcowym wydaniu miesięcznika fresh&cool market. Więcej informacji na stronie: http://www.fcmarket.pl/
pełna lista aktualności
|