Nie będzie jednolitego podatkuKomitet Ekonomiczny Rady Ministrów zdecydował, że nie zostanie wprowadzony tzw. podatek jednolity - podał resort finansów w komunikacie.
– Po rzeczowych konsultacjach i wszechstronnych analizach
„za” i „przeciw”, zdecydowaliśmy, że nie wprowadzimy tego rozwiązania do
polskiego systemu podatkowego – oświadczył wicepremier Mateusz Morawiecki,
przewodniczący KERM. Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów podjął decyzję o
zakończeniu prac studyjno-analitycznych związanych z tzw. jednolitym podatkiem.
– W listopadzie zobowiązaliśmy się, że do końca roku rząd
zajmie ostateczne stanowisko w sprawie reformy podatkowej polegającej na
ewentualnym wdrożeniu rozwiązania systemowego w postaci tzw. jednolitego
podatku. Po wieloaspektowej dyskusji w ramach rządu oraz po wysłuchaniu
merytorycznych argumentów bardzo szerokiego grona partnerów społecznych i
biznesowych, uznaliśmy, że kontynuacja prac nad takim rozwiązaniem nie jest
zasadna – ogłosił wicepremier Mateusz Morawiecki.
- Chcemy przeciąć tą decyzją wszelkie spekulacje i
towarzyszące im niepewności dotyczące przyszłego prawa podatkowego w Polsce. W
każdym dojrzałym i odpowiedzialnym państwie prowadzone są analizy, których
celem jest dopasowanie rozwiązań podatkowych do zmieniających się warunków. W
sprawie tzw. podatku jednolitego, podjęliśmy wspólną decyzję i ten etap
przeglądu polskiego systemu podatkowego mamy już za sobą - mówił Morawiecki.
Głównym celem zmian miało być uproszczenie systemu
podatkowego i zlikwidowanie degresywności, czyli takiej sytuacji, w której
rzeczywiste obciążenie podatkowe maleje wraz ze wzrostem dochodów.
Nad projektem nowego systemu podatkowego pracował specjalny
zespół o czym podkreślał kilka miesięcy temu w rozmowie z Onetem Henryk
Kowalczyk.
Wicepremier poinformował, że rząd nie planuje także
wprowadzania nowego - trzeciego progu.
"Ten próg został zniesiony jakieś 10 lat temu.
Najbardziej zależy nam na tym, aby nie było unikania płacenia podatków, żeby
wszyscy płacili uczciwie podatki według systemu jaki jest chociażby dzisiaj. W
szczególności w podatkach CIT, czyli od zysków firm. Tam, zdaniem Komisji
Europejskiej, umyka bardzo dużo pieniędzy i tutaj staramy się ten system
tydzień po tygodniu uszczelniać" - powiedział także.
W przyszłym roku rząd nie zamierza także wdrażać zmian dla
przedsiębiorców w 2017 roku.
"Opracowujemy jedynie teraz wariant tzw. małej
działalności gospodarczej, bo jeżeli ktoś zarabia w dochodzie np. 3,5 tys. zł i
jeszcze od tego ma zapłacić ZUS 1,2 tys. zł i podatek 19%, to oznacza, że
zostaje niewiele więcej niż 1 tys. zł na rękę. I chwała tym przedsiębiorcom,
którzy zachowują do ostatniej kropli potu skrupulatność księgową, ale wiemy z
doświadczenia, jak się rozejrzymy naookoło, że bardzo wielu przedsiębiorców w
takich sytuacjach ucieka w szarą strefę. Chcemy uniknąć tego i będziemy
proponowali rozsądne i zarazem korzystne dla przedsiębiorców rozwiązania"
- podsumował wicepremier.
Źródło: biznes.onet.pl, ISBNews
pełna lista aktualności
|