Minister rolnictwa: będzie jedna inspekcja badająca żywnośćProjekty ustaw dot. połączenia inspekcji nadzorujących bezpieczeństwo i jakość żywności w jedną instytucję trafią pod obrady rządu na przełomie roku - poinformował minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Minister zdrowia nadal przeciwny jest włączeniu inspekcji sanitarnej do nowej struktury.
Jak mówił
minister podczas konferencji w Senacie dotyczącej konsolidacji służb
nadzorujących żywność, resort rolnictwa przygotowuje dwa projekty w tej
sprawie. Jeden to ustawa o Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności, a
drugi - wprowadzający te przepisy.
Projekty,
które przyjmie pod koniec grudnia lub w pierwszych dniach stycznia Rada
Ministrów, zostaną przekazane do Sejmu i w parlamencie powinny być uchwalone do
marca 2017 r. Od 1 marca ma być powołany pełnomocnik ds. konsolidacji
inspekcji. Nowa inspekcja rozpocznie działalność od 1 stycznia 2018 r. -
poinformował Jurgiel.
Najważniejszym
celem zakładanej przebudowy systemu bezpieczeństwa żywności w naszym kraju jest
stworzenie zintegrowanego nadzoru i efektywnej kontroli w całym łańcuchu
produkcyjnym i żywnościowym, "od pola do stołu" - tłumaczył szef
resortu rolnictwa.
Zakłada się,
że działające obecnie inspekcje zostaną połączone w jedną - Państwową Inspekcję
Bezpieczeństwa Żywności (PIBŻ). Chodzi o: Inspekcję Weterynaryjną (IW),
Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN), Inspekcję Jakości
Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS), Inspekcję Handlową (IH) oraz
Państwową Inspekcję Sanitarną (PIS). Przy czym te dwie ostatnie połączone będą
w części, w jakiej sprawują nadzór nad bezpieczeństwem żywności.
Szef
Państwowej Inspekcji Sanitarnej (PIS) Marek Posobkiewicz zabierając głos w
imieniu ministra zdrowia powiedział, że minister jest nadal przeciwny włączeniu
PIS do nowo tworzonej instytucji.
Zaznaczył,
że produkcja żywności rodzi różne zagrożenia i wymaga stałej kontroli. Jednak
sposób kontrolowania bezpieczeństwa żywności może być różny. W UE są kraje,
gdzie jest jedna inspekcja, ale są i takie, gdzie jest ich kilka - zauważył.
Podkreślił, że UE nie narzuca sposobu kontroli żywności. Dodał, że Państwowa
Inspekcja Sanitarna podległa ministrowi zdrowia; została powołana m.in. do
sprawowania nadzoru nad warunkami zdrowotnymi żywności i żywienia.
Posobkiewicz
zauważył, że minister zdrowia przedstawił już w lipcu br. swoje stanowisko w
tej sprawie. "Minister zdrowia zaprezentował stanowisko i do tej pory
zdania nie zmienił, iż oba projekty ustaw budzą duże wątpliwości z uwagi na
fakt, że zakładają odebranie ministrowi zdrowia koordynacji w zakresie
bezpieczeństwa żywności, a także rozbicie struktur Państwowej Inspekcji
Sanitarnej i zmniejszenie jej uprawnień w zakresie bezpieczeństwa żywności i
żywienia. Minister wyraził swoje negatywne stanowisko" - poinformował.
Zaznaczył,
że oczywiście należy rozwijać merytoryczną współpracę. "Do tego celu
wydaje się niezbędne doprecyzowanie zakresu i egzekwowania przestrzegania w
praktyce wyraźnego podziału kompetencji między poszczególnymi inspekcjami"
- stwierdził.
Wiceminister
rolnictwa Ewa Lech poinformowała, że projekty dotyczące nadzoru nad
bezpieczeństwem żywności zostały poddane szerokim konsultacjom. "Jest
wiele uwag i obecnie w resorcie trwają prace nad zmianą tych projektów" -
powiedziała. Zapewniła, że nowe projekty przed wysłaniem ich do rządu trafią do
konsultacji międzyresortowych.
Źródło: biznes.onet.pl, PAP
pełna lista aktualności
|