Szydło nie wyklucza wycofania się z planów wprowadzenia jednolitego podatkuTrwają ostatnie analizy dotyczące jednolitego podatku i jeżeli nie uderzą one w przedsiębiorców, to zostaną wdrożone, powiedziała premier Beata Szydło. Nie wyklucza ona jednak wycofania się z tego projektu.
"Wyobrażam sobie sytuację, że wycofujemy się z pomysłu
wprowadzenia jednolitego podatku. Trwają ostatnie analizy. Komitet Ekonomiczny
przygotowuje różne koncepcje i wyliczenia dotyczącego jednolitego podatku.
Jeśli okaże się, że ta danina jednolita będzie prosta sprawiedliwa i nie uderzy
w przedsiębiorców a rozwiąże te najważniejsze problemy, na których na nam zależy"
– powiedziała premier w programie "Jeden na Jeden" w TVN24.
Jednocześnie podkreśliła, że rząd nie wprowadzi takich
podatków, które miałby utrudnić życie przedsiębiorców. "Ja się na to nigdy
nie zgodzę" – dodała.
"O jednolitym podatku będę mówić wtedy, kiedy dostanę
gotowy projekt na stół i kiedy minister Kowalczyk i minister Morawiecki
powiedzą mi: "Słuchaj, to jest danina, którą możemy wprowadzić. Tak
wyglądają stawki" Jeżeli to zaakceptujemy to będę wtedy na ten temat się
wypowiadać" – zapowiedziała premier Szydło.
"Jeżeli nie wprowadzimy jednolitego podatku, będziemy
proponowali rozwiązanie dotyczące kwoty wolnej od podatku" - dodała.
Na początku listopada szef Komitetu Stałego Rady Ministrów
Henryk Kowalczyk zapowiedział, że założenia dotyczące projektu ustawy o
jednolitym podatku zostaną przedstawione 30 listopada.
Na początku października Kowalczyk informował, że
ujednolicona danina wejdzie w życie w 2018 r., a rozwiązanie to będzie
neutralne dla budżetu. Podkreślał wówczas, że wzrost obciążeń będzie dotyczył
zarabiających powyżej 120 tys. zł rocznie, ponieważ te osoby nie płacą obecnie
składek na ZUS od części dochodu. Dodał też, że w nowej formule pozostawione
będą ulgi na dzieci.
Źródło: biznes.onet.pl
pełna lista aktualności
|