Czechy wprowadzają przepis, który może uderzyć w polskich eksporterówCzechy to jeden z najważniejszych rynków dla polskich eksporterów żywności, tymczasem nasi południowi sąsiedzi chcą zaostrzyć zasady znakowania produktów. Polskie firmy obawiają się skutków nasilającego się protekcjonizmu w UE.11 lutego mija termin, w którym
komisja rolnictwa parlamentu Czech powinna zaopiniować rządowy projekt
nowelizacji ustawy o artykułach żywnościowych i wyrobach tytoniowych. Zgodnie z
nim mleko, wino, mięso, warzywa czy owoce sprzedawcy będą mogli oznaczyć jako
czeskie tylko wtedy, gdy zostały wytworzone w tym kraju, wyłącznie z czeskich
surowców. W wyrobach złożonych, takich jak np. kiełbasy, z Czech musi pochodzić
co najmniej 75 proc. surowców.
- Projekt czeskiego rządu
świadczy o tym, że spirala protekcjonizmu w Unii Europejskiej zaczyna się
nakręcać – powiedział „Rzeczpospolitej" Andrzej Gantner, dyrektor
generalny PFPŻ ZP. - Jest to niepokojące tym bardziej, gdy weźmiemy pod uwagę
historię czarnego PR skierowanego przeciw polskim produktom w tym kraju.
Nagonka na polską żywność, której kulminacja przypadła na przełom 2012 i
2013 roku, była najbardziej nasilona właśnie u naszych południowych sąsiadów.
Zdaniem szefa PFPŻ ZP problem
zrobi się poważny, gdy za zaostrzeniem zasad oznakowania
czeskiej żywności pójdą kampanie dyskryminujące produkty z innych
krajów lub regulacje prawne utrudniające na tej podstawie dostęp do czeskiego
rynku.
Co zrobi polski rząd? - Zaproponowane
czeskie rozwiązania są aktualnie analizowane w Ministerstwie Rolnictwa i
Rozwoju Wsi - powiedziała Renata Kania z biura prasowego resortu rolnictwa. -
Komisja Europejska nie zgłosiła zastrzeżeń do rozwiązań proponowanych w czeskim
projekcie.
Organizacje branżowe, w tym PFPŻ
ZP, prowadzą kampanię informacyjną. Liderem projektu sfinansowanego z krajowych
funduszy promocji wieprzowiny, wołowiny, drobiu oraz owoców i warzyw jest
Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych. Na 16 lutego w Parlamencie
Europejskim w Brukseli zaplanowana jest konferencja, której częścią będzie
dyskusja o kondycji wspólnego rynku i zagrożeniach dla jego funkcjonowania.
Źródło: Rzeczpospolita 10.02.2016
pełna lista aktualności
|