Polska żywność trafi na rynki USA i RPA?Państwowe służby weterynaryjne zapowiadają otwarcie nowych rynków dla polskich eksporterów m.in. USA i RPA. Jednak zanim producenci żywności ruszą na podbój nowych rynków, muszą je zdobyć weterynarze odpowiedzialni za to, by polskie produkty pochodzenia zwierzęcego spełniały normy zdrowotne - informuje Puls Biznesu.W tym roku państwowe służby weterynaryjne skoncentrują się na RPA,
Meksyku, Chinach, Kubie, USA, Izraelu, Arabii Saudyjskiej i Egipcie a
także krajach bałkańskich, Malezji, Iranie i Indiach. W Malezji walczymy
o otwarcie rynku dla polskiej wieprzowiny. Liczymy także na zgodę na
eksport kolejnych produktów do Indii.
Jak informuje Puls Biznesu po raz pierwszy od wielu lat możemy tam
eksportować produkty mleczne. Zdaniem Krzysztofa Jażdżewskiego, zastępcy
GLW, sektor mleczarski jest jednym z najaktywniejszych eksporterów.
Powróciliśmy też do rozmów z Iranem, zerwanych kiedyś w związku z
zakazem uboju rytualnego. Jego zdaniem istotne jest nie tylko zdobywanie
nowych rynków, ale zwiększanie liczby zakładów eksportujących.
Zdaniem ekspertów ważna jest też zmieniająca się struktura naszego
eksportu. W przeszłości eksportowaliśmy głównie proste produkty, teraz
się to zmienia, bo zaczynamy się specjalizować m.in. w jajach wylęgowych
i pisklętach jednodniowych.
Polscy producenci drobiu podkreślają, że to eksport jest motorem
wzrostu branży. Łakną więc nowych rynków zbytu, zwłaszcza że krajowa
konsumpcja osiągnęła już wysoki poziom i rośnie powoli.
Więcej czytaj w Pulsie Biznesu.
pełna lista aktualności
|