Embargo zwróciło uwagę na wiele kwestii, które można i należałoby zmienić. - Po pierwsze jest to dywersyfikacja rynków zbytu i odejście od uzależnienia się od rynku rosyjskiego. Jest to oczywiście trudne bo pociąga za sobą konieczność zmian w zakresie oferty odmianowej i jakości produktów, rozumianej jako spełnienie wymagań konsumentów na nowych rynkach. Wymaga także czasu – przyznaje ekspert.

Jego zdaniem marketingowo jabłka zyskały na rosyjskim embargu. - Prawdopodobnie znacznie wzrosła konsumpcja owoców w kraju, co jest czynnikiem pozytywnym, zwłaszcza po okresie obserwowanych spadków w latach poprzednich – dodaje Mariusz Dziwulski.

Świadomość potrzeby poszukiwania nowych rynków zbytu wzrosła. - Efektem tego jest poszukiwanie nowych rynków przez samych producentów i działania wspierające, podejmowane przez rząd i organizacje działające na rynku w tym właśnie zakresie – mówi ekspert.

Po wprowadzeniu embarga, w przypadku jabłek, większego znaczenia nabrała sprzedaż do krajów takich jak Egipt oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie. - Pojawiło się dużo zupełnie nowych, jeśli chodzi o polski eksport jabłek, kierunków, takich jak Hong Kong, Singapur, Nigeria czy też Izrael. Nie są to ilości znaczne gdy odniesiemy je do całości wolumenu eksportu jabłek, ale samo pojawienie się na tych rynkach stwarza szanse na pozostanie na nich dłużej – mówi Dziwulski.

W obecnej sytuacji grupy producenckie są ważnym elementem rozwoju sektora owoców i warzyw w Polsce. - Większa współpraca producentów ogranicza wewnętrzną konkurencję i poprawia ich siłę przetargową względem sektora przetwórczego czy też sektora handlu detalicznego. Grupy i organizacje producentów owoców i warzyw są znacznie lepszym partnerem handlowym dla dużych odbiorców, również zagranicą – dodaje ekspert BGŻ.

Według niego inwestycje dokonane przez grupy, zwłaszcza w zakresie infrastruktury przechowalniczej pozwalają na bardziej rozłożoną sprzedaż w całym sezonie, co sprzyja zwiększaniu eksportu. – Istnieje potrzeba dalszej integracji w sektorze, zarówno w postaci tworzenia nowych podmiotów jak też integracji poziomej podmiotów które już funkcjonują na rynku – przyznaje analityk.