Rynek nie poradzi sobie ze znacznym wzrostem produkcji mlekaEuropejska Rada Mleczarska (EMB) – federacja producentów mleka zrzeszająca członków z 13 krajów UE, jest zdania, że prawdopodobnie rynek nie będzie w stanie poradzić́ sobie ze znacznym wzrostem produkcji. Według prezes EMB, Romualda Schaber’a nieuniknione są przewlekłe spadki cen, a kolejny kryzys jest w drodze - informuje FAMMU/FAPA.Jednak niemiecki Narodowy
Związek Rolników (DBV) cieszy się ze zniesienia limitów, według którego
producenci mleka nareszcie będą zwolnieni z kosztów związanych z karami za
przekroczenie kwot. W ciągu całego okresu obowiązywania systemu kwotowania
produkcji mleka, według szacunków, niemieccy rolnicy wydali łącznie ok. 15 mld
EUR na kary z tytułu przekroczenia kwot, odkupowaniu kwot produkcyjnych i opłat
kwotowych. DBV uważa, że koniec kwot daje większą swobodę podejmowania
decyzji handlowych dotyczących wielkości produkcji mleka, daje większą
odpowiedzialność za rozwój gospodarstwa mleczarskiego, ale także zwiększa
wahania cen mleka.
Według badań przeprowadzonych
przez Stowarzyszenie Rolników z Irlandii (IFA) szacuje się, że w związku z
końcem kwotowania produkcji mleka w Irlandii powstanie dodatkowych 9,5 tys.
miejsc pracy i kraj ten może liczyć na o 1,3 mld EUR większe roczne
przychody z eksportu. Dane IFA wskazują, że producenci mleka z Irlandii są
dobrze przygotowane, aby wykorzystać zniesienie kwot, a tym samym przyczynić
się do rozwoju sektora mleczarskiego. Irlandzcy rolnicy od początku byli
przeciwni wprowadzeniu limitów produkcyjnych. Na skutek ich wprowadzenia liczba
gospodarstw mleczarskich spadła w tym kraju z 65 tys. w 1984 roku do około 18
tys. obecnie.
Dnia 31 marca 2015 roku, po
ponad trzydziestu latach obowiązywania w całej Unii Europejskiej i jedenastu
latach w Polsce, zniesiony został system kwotowania produkcji mleka. Koniec
kwot tworzy nowe możliwości rozwoju dla niektórych producentów mleka,
potencjalnie zagraża jednak egzystencji innych. Producenci mleka z Niemiec,
które są największym producentem mleka w UE i z Irlandii (największego
eksportera z UE) są zadowoleni ze zniesienia systemu, który wprowadzono po raz
pierwszy w 1984 roku w celu ustabilizowania rynku, gdy podaż znacznie
przewyższała popyt, a zapasy, jakie w tym okresie systematycznie rosły
nazywano „jeziorami mleka” i górami masła”. Mniej entuzjastycznie zakończenie
mechanizmu regulującego podaż przyjęli inni producenci, m.in. z Belgii,
którzy protestowali 31 marca w Brukseli. Dla nich zniesienie kwot może oznaczać
wypadnięcie z rynku. Według protestujących kwoty chroniły niewielkich
producentów przed konkurencją ze strony wielkich koncernów.
(Źródło: FAMMU/FAPA/
Portalspożywczy.pl)
pełna lista aktualności
|