Sieci handlowe mają coraz większy wpływ na kształt i funkcjonalność opakowań żywnościSieci handlowe przejmują kompetencje dotychczas zarezerwowane dla wytwórców produktów w handlu detalicznym – uczestniczą w tworzeniu standardów i projektowaniu opakowań dla marek i poszczególnych artykułów. Muszą się one zmieniać, bo zmieniają się oczekiwania konsumentów. Producenci opakowań inwestują w rozwiązania zaawansowane technologicznie.
– Rośnie rola sieci
handlowych w definiowaniu standardów i oczekiwań wobec
produktów – mówi agencji informacyjnej Newseria Tomasz
Żebrowski, prezes zarządu przedsiębiorstwa Stora Enso Poland. – Do tej
pory ściśle współpracowaliśmy i projektowaliśmy opakowania
z producentami. W tej chwili ten proces zaczyna wyglądać inaczej. To sieci
handlowe zaczynają definiować opakowania, standardy i trendy.
Duży udział mają w tym
coraz szarzej wprowadzane na rynek i coraz chętniej kupowane przez konsumentów marki
własne sieci handlowych (ang. private labels), których wartość w ubiegłym
roku szacowana była na około 90 mld zł i wciąż rośnie. Dla przykładu
w ubiegłym roku co trzeci koszyk klienta sieci Tesco zawierał takie
artykuł. Na innych rynkach UE marki własne stanowią ponad połowę zakupów.
– Stora Enso zajmuje się
zarówno produkcją papierów do opakowań, jak i opakowań tekturowych. Wyzwań
w tym zakresie jest rzeczywiście dużo. Najważniejsze stawiają przed
nami klienci: szeroko rozumiana innowacyjność. Konsumenci coraz więcej oczekują
od opakowania, a my musimy pozytywnie odpowiadać na te trendy, co nie jest
łatwe przy dynamice rynku, jaką aktualnie obserwujemy – informuje Tomasz
Żebrowski podczas Poland & CEE Retail Summit 2015.
Z raportu firmy wynika, że na
zmiany w trendach wpływ będą mieć nowe nawyki konsumenckie millenialsów,
czyli osób z pokolenia urodzonego między 1980 a 2000 rokiem. Czterech
na pięciu konsumentów w tej grupie podkreśla, że opakowanie jest istotnym czynnikiem
przy podejmowaniu decyzji zakupowych, a 85 proc. uważa je za ważny element
wizerunku danej marki (przy 71 proc. wśród konsumentów z innych pokoleń).
Blisko połowa millenialsów jest gotowa zapłacić więcej za dany produkt, jeśli
będzie on w opakowaniu ekologicznym.
W 2014 r. Stora Enso miała
globalnie sprzedaż na poziomie 10,2 mld euro, co stanowiło spadek o 3,3
proc. wobec 2013 r. Zysk operacyjny wzrósł do 810 mln euro z 578 mln,
głównie z powodu ograniczenia kosztów. Zysk netto wyniósł 90 mln euro wobec
straty 71 mln euro rok wcześniej.
– Zasoby, które inwestujemy
w innowacyjne opakowania, są znaczące. Pracuje nad nimi w Polsce
kilkadziesiąt osób – mówi Tomasz Żebrowski. – Głównym narzędziem jest
miejsce, które nazywamy „design studio”. Wyposażyliśmy je w najnowsze
osiągnięcia techniki, odpowiednie oprogramowanie pozwalające cyfrowo odtworzyć
sklepy dyskontowe, projektować w systemie trójwymiarowym, a przed
dostarczeniem do sieci handlowych sprawdzać, jak klient reaguje na opakowanie.
W związku z rosnącym zapotrzebowaniem
na nowe, innowacyjne produkty Stora Enso Poland ma rozwijać moce
produkcyjne. Przedsiębiorstwo skończyło właśnie proces inwestycji w jedną
z największych maszyn papierniczych w Polsce.
– Było to jedno
z najbardziej znaczących, pojedynczych przedsięwzięć w Polsce,
kosztowało około 450 mln euro. W tej chwili zbieramy siły na kolejne
kroki – ocenia prezes Tomasz Żebrowski. – Stora jest zainteresowana
rozwojem swojego biznesu w tej części Europy. Polski rynek rośnie, a wraz
z nim popyt na opakowania, któremu na pewno będziemy w stanie
sprostać. Bardzo dużo inwestujemy w maszyny produkujące opakowania
wysokiej jakości, z wielokolorowym nadrukiem, czego oczekują od nas także
sieci handlowe.
(Źródło: Newseria)
pełna lista aktualności
|