Dzięki temu rozwiązaniu firma może dokładnie określić godzinę załadunku towaru na rampie, niwelując do minimum czas oczekiwania kierowców, a co za tym idzie drogę od producenta do klienta.

- Dodatkowo zmieniają się oczekiwania klientów, którzy coraz częściej wymagają od producentów przygotowywania tzw. palet mix. Wymaga to od producenta dodatkowego miejsca w magazynie na ich przygotowanie oraz dodatkowych pracowników, ponieważ ich wieloproduktowa specyfika, nie pozwala w większości przypadków na ich automatyczne paletyzowanie - mówi Witold Rutkowski.

Podkreśla, że za szczęście w Hoop Polska proces transportu wewnętrznego jest na tyle dobrze sformatowany, a także posiada odpowiednie rezerwy, że nie boryka się z tzw.: „wąskimi gardłami". - Oczywiście są sytuacje trudniejsze, kiedy to w krótkim czasie mamy do załadowania bardzo dużą liczbę samochodów. W takich wypadkach pomaga nam wspomniany już wcześniej system do zarządzania załadunkami. W przyszłym roku idziemy o krok dalej, podłączając pod system poza załadunkami gotowego produktu, wyładunki materiałów i surowców do produkcji, co pozwoli nam jeszcze bardziej podnieść wydajność obsługi - twierdzi warehouse manager Hoop Polska.

(Źródło: Portalspożywczy.pl)