Eksport polskiej żywności mogą wesprzeć zagraniczni pośrednicyChcemy przekierować eksport naszej żywności m.in. do Afryki północnej czy Azji. Liczy się czas, dlatego chcemy skorzystać z pośredników europejskich - mówi PAP wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik. Resort na zagranicznych rynkach wspomagać ma PAIiIZ.
Jak zaznaczyła Antoniszyn-Klik, odpowiedzią na rosyjskie embargo na naszą żywność mają być m.in. zagraniczne misje gospodarcze. "Przeanalizowaliśmy, które rynki są najbardziej perspektywiczne, jeśli chodzi o potencjalny import naszej żywności. To m.in.: Arabia Saudyjska, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Maroko, Algieria, Tunezja, Chiny, Turcja, USA, Kanada, Wietnam, Indonezja czy Malezja" – powiedziała wiceminister. W najbliższym roku mają być zorganizowane delegacje gospodarcze na wysokim szczeblu do tych państw. Resorty gospodarki i rolnictwa pracują nad terminami i szczegółami.
Dodała, że do krajów Afryki północnej resort chce dotrzeć jak najszybciej przez pośredników m.in. z Francji, Wielkiej Brytanii i Portugalii. "Jeśli chcemy sprzedawać szybko, a dziś musimy przyspieszyć, to potrzebujemy pośredników. Kraje Afryki północnej importują bardzo dużo żywności, także tej przetworzonej. A tam wciąż nie w pełni wykorzystujemy nasz potencjał" - podkreśliła. Dodała, że chce również rozmawiać z Niemcami nt. wspólnej promocji produktów żywnościowych na tych rynkach, na których obie gospodarki ze sobą nie konkurują. W najbliższych tygodniach resort chce zorganizować wizyty do wspomnianych europejskich krajów, by pozyskać pośredników.
We wrześniu zaplanowana jest wizyta w USA, która - jak mówi Antoniszyn-Klik – realizowana jest wspólnie z MSZ, przy dużym wsparciu ambasadora RP w USA Ryszarda Schnepfa. Wizyta będzie miała także część gospodarczą. "Chcemy rozmawiać o dopuszczeniu naszej żywności na rynek amerykański. Obecnie nie może być tam sprzedawana" - zaznaczyła.
(Źródło: Puls Biznesu/PAP).
pełna lista aktualności
|