Polska ma bardzo dobre perspektywy rozwoju rynku mrożonekPolskie firmy mają bardzo rozbudowane moce produkcyjne, i ta produkcja cały czas zwiększa się bardzo dynamicznie. Od 2004 r. tylko jeden raz odnotowaliśmy spadek produkcji - mówi dr Bożena Nosecka z IERiGŻ.- Na przestrzeni ostatnich 10 lat Polska zwiększyła produkcję mrożonek z 300 tys. ton do 600 tys. ton. Przed nami jest tylko Belgia, która produkuje rocznie 1 mln ton mrożonek, jednak Polska cały czas zwiększa swój potencjał na rynku unijnym kosztem Belgii. Naszą przewagą konkurencyjną jest niska cena i dobra jakość - podkreśla Bożena Nosecka.
Największym odbiorcą polskich mrożonek jest UE i Rosja, która stale zwiększa import z Polski.
- Nasz eksport mógłby zwiększyć się jeszcze bardziej dynamiczny, tyle, że rośnie również wewnętrzny popyt. Dzisiaj eksportujemy 60 proc. produkcji mrożonych warzyw. Nasza pozycja rośnie na światowym rynku mrożonych kalafiorach i brokułów. Dobrze radzimy sobie w fasolce szparagowej i groszku, gdzie nasze udziały w rynku światowym dynamicznie się zwiększają. Mrożone warzywa - i malina - to polskie sukcesy - dodaje ekspertka IERiGŻ.
Czy tylko mrożonki są naszym sukcesem? Poza mrożonkami systematycznie zwiększa się eksportpomidorów. - Jesteśmy dużym importerem netto pomidorów, ale z drugiej strony jesteśmy również dużym eksporterem tych warzyw w coraz większym stopniu także do Rosji. Importujemy pomidory jedynie wtedy, kiedy produkcji nie ma w Polsce, czyli zimą. Podobnie jest z ogórkami, które importujemy, ale tylko w okresach, kiedy nie produkujemy własnych - mówi Bożena Nosecka.
(Źródło: Portalspożywczy.pl).
pełna lista aktualności
|