Australijskie Biuro ds. Ekonomiki i Badań Rolnictwa oraz Zasobów Naturalnych (ABARES) w swoim pierwszym kwartalnym raporcie w tym roku przedstawiło prognozy dla światowych rynków surowców rolnych w krótkiej (sezon 2014/15) i średniej perspektywie (sezony 2015/16-2018/19). W odniesieniu do pszenicy autorzy przewidują, że w sezonie 2014/15 przeciętne ceny będą o około 7 proc. niższe niż w sezonie 2013/14, co będzie skutkiem dużego ich spadku w pierwszej połowie sezonu 2013/14. Następnie w średniej perspektywie w ujęciu realnym (po odjęciu inflacji) ceny będą utrzymywały się na stabilnym poziomie.
W odróżnieniu od wielu innych ośrodków zajmujących się prognozowaniem sytuacji na rynkach zbóż, eksperci ABARES uważają, że światowa produkcja pszenicy w sezonie 2014/15 minimalnie wzrośnie do 711 mln t. Następnie w średniej perspektywie produkcja ma rosnąć przeciętnie o 1 proc. rocznie i osiągnie 738 mln t w sezonie 2018/19. Potencjalny wzrost areału zasiewów będzie hamowany przez konkurencję o ziemię z innymi uprawami. Z kolei średnie plony mają rosnąć jedynie w minimalnym stopniu.
Produkcja w niektórych częściach świata może jednak rozwijać się znacznie szybciej. Autorzy prognozują, że w krajach regionu Morza Czarnego (Rosja, Ukraina, Kazachstan) wielkość produkcji będzie zwiększała się dwa razy szybciej niż przeciętnie na świecie, czyli będzie wzrastała o 2 proc. rocznie. O ile według prognoz w sezonie 2014/15 kraje te wyprodukują 90 mln t pszenicy, to w sezonie 2018/19 już 97 mln t. Niedostatecznie rozwinięta infrastruktura transportowa nie pozwala w pełni zrealizować potencjału eksportowego tych krajów, choć i tak wg ABARES w sezonie 2014/15 mają one wyeksportować 36 mln t pszenicy, a w sezonie 2018/19 już 40 mln t (wzrost przeciętnie rocznie o 3 proc.).
W odniesieniu do zbóż paszowych, autorzy oczekują większej dynamiki wzrostu produkcji niż w przypadku pszenicy. W średniej perspektywie ma ona wynieść 1,3 proc. przeciętnie rocznie. W sezonie 2018/19 światowa produkcja tych zbóż ma wynieść 1,3 mld t. Co interesujące, prognoza ta zakłada, że w sezonach 2015/16 oraz 2016/17 ceny zbóż paszowych w ujęciu realnym wzrosną. W odpowiedzi na te podwyżki, największy wzrost produkcji ma nastąpić w sezonie 2017/18. Wówczas w ograniczonym stopniu mają spaść ceny realne tych zbóż. Wzrosty cen i produkcji mają być napędzane głównie przewidywanym wzrostem zużycia na cele paszowe (1,8 proc. rocznie), a w mniejszym stopniu na inne cele (1 proc. rocznie), w tym żywnościowe i bioenergetyczne.