Wiceminister Nalewajk: Temat wędzenia wędlin jest procedowany 9 latCzy Polska przespała możliwość utrzymania wyższych norm na węglowodory w wędlinie? Czy badamy zawartość substancji smolistych w produktach żywnościowych i gwarantujemy zdrowotne walory naszej żywności? Na temat rozporządzenia Komisji Europejskiej w sprawie wędzenia wędlin toczyła się dyskusja w Sejmie.Posłanki Krystyna Skowrońska i Dorota Niedziela - PO zdały dziś w Sejmie pytanie w sprawie rozporządzenia Komisji Europejskiej, zmieniającego dopuszczalne normy zawartości substancji smolistych w żywności.
Rozporządzenie unijne zmieniło normy dopuszczalnej zawartości węglowodorów - przypomniała poseł Krystyna Skowrońska i pytała: Czy nowe przepisy zabraniają wędzenia? Czy w Polsce badamy zawartość substancji smolistych? Czy rozporządzenie to spowoduje kłopoty - i jakie - dla polskich producentów? Czy jest zagrożenie upadkiem dla małych firm
Tadeusz Nalewajk, wiceminister rolnictwa, uznał, że sprawa ma zabarwienie "polityczne", co widać podczas obrad Komisji Rolnictwa, zajmującej się w tym samym czasie tym problemem, a w której uczestniczy i z której na chwilę wyszedł, aby odpowiedzieć na pytanie posłanek.
Temat jest procedowany 9 lat - stwierdził wiceminister i przypomniał, że najpierw wystąpiono o zbadanie zawartości węglowodorów. Polscy producenci nie przedstawili żadnych badań. 10 tys. badań (z 18 państw) przeprowadzono natomiast w Unii i na tej bazie opracowano założenia do procedowania. Ustalono zasady i przyjęto okres vacatio legis. Nikt nie podnosił, że trzeba się sprzeciwić.
Polska zarządzi badania monitorujące - zapowiedział wiceminister. Badania takie powinien mieć producent. Dopóki nie będziemy mieć badań, nie ma podstaw do rozmowy z Komisją Europejską - ocenił Nalewajk.
Jak podkreślił, przepis działa wprost, w całej UE. Wiceminister powołał się na otrzymane dane sprzed 15 minut, brak szczegółów, kto i jakie produkty zbadał: na 100 próbek wędlin - zakwestionowano jedną, jako przekraczającą dopuszczalne nowe normy. Proces technologiczny wędzenia jest istotny dla zawartości węglowodorów: na przykład wzrastają w proporcji 1 do 4 przy wyborze wędzenia olchą czy buczyną. Propozycje zaostrzenia norm nie były procedowane w Komisji Rolnictwa UE - podkreślił Nalewajk. Zawartość norm w szprotach utrzymano na wniosek Łotwy. Przepis na bazie danych, których nie było, dotyczący wędlin, też mógłby dotyczyć wszystkich, jeśli zabiegałaby o niego Polska - stwierdził.
(Źródło: Farmer.pl).
pełna lista aktualności
|