Rośnie znaczenie eksportu zbóż drogą morskąW sierpniu zanotowano duży eksport pszenicy drogą morską. Z kolei eksport kukurydzy był stosunkowo niewielki - informują analitycy BGŻ.Jak wynika z analizy danych Sparks Polska, załadunki pszenicy w portach w sierpniu br. były o 140 proc. wyższe niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku i wyniosły 132 tys. t. Warto jednak zauważyć, że z kolei załadunki odnotowane w lipcu br. były znacznie mniejsze niż w lipcu 2012 r. To przesunięcie handlu z lipca na sierpień może być częściowo wynikiem nieco późniejszego niż przed rokiem terminu rozpoczęcia zbiorów zbóż. Jednak prawdopodobnie ważniejszą jego przyczyną jest fakt, że część rolników i firm handlowych dłużej niż przed rokiem zwlekała ze sprzedażą ziarna i dopiero bezpośrednio przed zapowiadanymi wysokimi zbiorami zdecydowała się na ten krok.
Jeśli chodzi o eksport kukurydzy drogą morską, mieliśmy do czynienia z odwrotną niż w przypadku pszenicy sytuacją. W lipcu br. za pośrednictwem portów wywieziono stosunkowo dużą ilość kukurydzy (37 tys. t), tj. o 183 proc. więcej niż w lipcu 2012 r. Z kolei w sierpniu eksport znacznie spowolnił do zaledwie 17 tys. t, co stanowiło najgorszy wynik od lipca ubiegłego roku. Prawdopodobnie importerzy kupowali w tym czasie tańszą kukurydzę zbieraną w południowej, a szczególnie południowo-wschodniej części Europy, lub wstrzymywali się z zakupami w oczekiwaniu na kukurydzę z tegorocznych zbiorów w pozostałych częściach kontynentu.
Łącznie w dwóch pierwszych miesiącach sezonu 2013/14 załadunki statków pszenicą wyniosły blisko 164 tys. t i były o 3 proc. większe niż w porównywalnym okresie przed rokiem. W tym samym czasie w przypadku kukurydzy wyniosły one 63 tys. t i były o 6 proc. wyższe niż przed rokiem.
W ubiegłym sezonie za pośrednictwem portów morskich z Polski wywieziono bardzo dużą ilość zbóż. W przypadku pszenicy eksport ten wyniósł blisko 770 tys. t, a kukurydzy 602 tys. t. Wydaje się, że znaczenie eksportu drogą morską będzie rosło. Świadczy o tym rosnące zainteresowanie dużych globalnych i regionalnych graczy inwestycjami w infrastrukturę portową i magazynową w portach i ich pobliżu.
Z niską krajową produkcją trzody chlewnej i bardzo wolno rosnącym zużyciu zbóż na pozapaszowe cele przemysłowe i konsumpcyjne, Polska w następnych latach na trwałe może stać się eksporterem netto zbóż, w tym pszenicy. Głównym odbiorcą ziarna z Polski prawdopodobnie nadal będą Niemcy, jednak znaczenie odbiorców z odleglejszych regionów Europy, a także z innych kontynentów powinno nadal rosnąć. Tym samym coraz większa część polskiego eksportu zbóż będzie przechodziła przez terminale portowe.
(Źródło: Bank BGŻ).
pełna lista aktualności
|