Przedstawicielka resortu rolnictwa przypomniała, że po wejściu Polski w struktury Unii Europejskiej, nasz rynek mleka zaczął się dynamicznie rozwijać. - Obawiamy się, że w 2015 r., wraz ze zniesieniem kwot mlecznych nastąpi deregulacja rynku - przyznała Szalczyk. - Mleczarstwo jest jednym z najważniejszych sektorów, zarówno w Europie, jak i w Polsce. Sami krajowi producenci mleka generują 17 proc. wartości ogólnej produkcji towarowej w rolnictwie. To dużo - zaakcentowała.

Zwróciła uwagę, że chociaż powstał Pakiet Mleczny, to jednak nie rozwiązuje on wszystkich problemów, jakie pojawią się po zniesieniu kwot. - Niemniej, Polska wdraża Pakiet Mleczny z dużym wyprzedzeniem. W piątek 13 września sejm znowelizował ustawę o organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych, wdrażającą Pakiet Mleczny - powiedziała podsekretarz stanu w MRiRW.

- W tym kontekście duże kontrowersje budziła kwestia związana z tym, czy członkowie spółdzielni mleczarskich mają obowiązek dostarczyć 100 proc. wyprodukowanego mleka do spółdzielni, czy mogą też sprzedawać je poza spółdzielnią? Stanowisko resortu w tej sprawie jest jednoznaczne. Członkowie spółdzielni nie mogą sprzedawać mleka poza spółdzielnią. Takie rozwiązanie zostało zapisane w ustawie - wyjaśniła.

Dodała, że MRiRW czeka na propozycje KE ws. wsparcia dla sektora mleczarskiego. - Mamy również możliwość wspierania branży z nowego PROW. Ten program gwarantuje pewne środki finansowe, ale niestety niewystarczające - oceniła Zofia Szalczyk. - Z funduszy PROW musimy wspierać potrzeby modernizacyjne wszystkich obszarów rolnictwa. Zaplanowaliśmy już mechanizmy wsparcia dla branży produkcji zwierzęcej. Będziemy preferować wsparcie inwestycyjne w tej dziedzinie, nie zaś w produkcji roślinnej, gdzie dostrzegamy nadprodukcję - zapewniła.

(Źródło: www.portalspozywczy.pl).