Legislacja
Food-Lex
 
Dodatki do żywności
i aromaty
 
Zanieczyszczenia
 
RWS - Referencyjne Wartości Spożycia
 
Trzymaj Formę !

   

 pl   en             
 
Jesteś tutaj: strona główna > AKTUALNOŚCI

AKTUALNOŚCI
Relacja z seminarium KE na temat propozycji reformy systemu bezpieczeństwa żywności w Unii Europejskiej.
Europejczycy muszą mieć pewność, że to, co jedzą, spełnia najwyższe standardy - to jedna z konkluzji seminarium zorganizowanego w dniu 5 lipca br. przez Przedstawicielstwo KE w Polsce na temat propozycji reformy systemu bezpieczeństwa żywności w Unii Europejskiej.

Pakiet zmian zaproponowany niedawno przez Komisję Europejską omówił Paweł Skublicki z Dyrekcji Generalnej ds. Zdrowia i Konsumentów Komisji Europejskiej (DG SANCO). W dyskusji uczestniczyli m.in. przedstawiciele ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi, instytucji zajmujących się urzędową kontrolą żywności, nasion i pasz, a także przedstawiciel Polskiej Federacji Producentów Żywności.


Seminarium otworzyła Ewa Synowiec, Dyrektor Przedstawicielstwa KE w Polsce, oraz Jan Prandota, Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.


Swoją prezentację Paweł Skublicki z Dyrekcji Generalnej ds. Zdrowia i Konsumentów Komisji Europejskiej rozpoczął od omówienia Systemu Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF). Definiuje on trzy poziomy alertów:


  • powiadomienie alarmowe - oznacza ono bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia konsumentów, zatem reakcja na nie musi być natychmiastowa,
  • powiadomienie informacyjne – nie wymaga natychmiastowego działania  w innych państwach członkowskich,
  • powiadomienie o odrzuceniach na granicy Unii Europejskiej.

 

Następnie P. Skublicki przypomniał, że już od 2004 r. Komisja Europejska przygotowuje się do wprowadzenia jednolitej polityki postępowania dotyczącej bezpieczeństwa żywności. Ponieważ jest ona ściśle powiązana z produkcją roślinną i zwierzęcą, eksperci KE uznali, że reforma musi obejmować takie segmenty jak:

·         zdrowie zwierząt

·         zdrowie roślin

·         materiał do reprodukcji roślin

·         urzędowa kontrola.

 

Celem nadrzędnym KE było radykalne uproszczenie obowiązującego prawodawstwa, z którego część pochodzi jeszcze z lat 60. W efekcie propozycja Komisji wprowadzi 5 rozporządzeń w miejsce obecnych 70 aktów prawnych różnego typu (rozporządzenia, dyrektywy, decyzje, rekomendacje).


Po prezentacji rozpoczęła się dyskusja, w której uczestniczyli również:

·         Jan Prandota, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

·         Marek Posobkiewicz, p.o. Głównego Inspektora Sanitarnego

·         Andrzej Gantner, Dyrektor Generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców

·         dr Krzysztof Jażdżewski, Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii

·         Tadeusz Kłos, Główny Inspektor Ochrony Roślin i Nasiennictwa

 

Jan Prandota zwrócił uwagę, że proces powstawania propozycji legislacyjnej Komisji Europejskiej trwał bardzo długo. - Jestem pewien, że ten pakiet prędzej czy później wejdzie w życie, ale potrwa zapewne jeszcze kilka lat, zanim Rada go przyjmie. Do tego czasu będziemy już dobrze przygotowani i będziemy mieli ujednoliconą inspekcję. Wyraził także wątpliwość, czy pomysł zmniejszenia kontroli ze strony urzędów i przekazanie jej samym producentom na zasadzie zaufania jest dobrym pomysłem.


Tadeusz Kłos, Główny Inspektor Ochrony Roślin i Nasiennictwa zauważył, że już teraz kwestie dotyczące ochrony roślin są w Polsce dość dobrze uregulowane. Natomiast unijnych aktów prawnych w tym zakresie jest kilkadziesiąt, a ich implementacja rodzi szereg problemów.


Dr Krzysztof Jażdżewski, Zastępca Głównego Lekarza Weterynarii, wyraził obawę, że pakiet dotyczący kontroli i finansowania da zbyt dużo władzy organom Komisji Europejskiej, zaś zbyt mało decyzji pozostanie w gestii państw członkowskich. - Do tej pory koegzystencja z Komisją Europejską była ściślejsza, wydaje nam się, że nastąpi rozluźnienie tych relacji na korzyść Komisji, która zyska więcej uprawnień. Dyskusyjną kwestią jest także propozycja publikowania rankingów przedsiębiorców. Jak stworzyć taką rzetelną listę, jakie kryteria przyjąć? Jako pozytywne elementy dr Jażdżewski wskazał ustalanie wysokości kar finansowych w zależności o wielkości przedsiębiorstwa.


Dyrektor Generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców Andrzej Gantner powiedział, że nowe przepisy odpowiadają czasom, w jakich żyjemy. - Trzeba ujednolicić system urzędowej kontroli żywności, bo mamy w Unii jednolity rynek. Pomysł kategoryzacji przedsiębiorstw i list rankingowych wydaje mi się natomiast nienajlepszy i trudny do zrealizowania, kontrowersje budzą też pomysły dotyczące finansowania z kontroli. Obawiać się można, że nabiorą one charakteru zarobkowego, zamiast mieć na celu rzeczywistą kontrolę jakości. Plusem jest to, że KE zauważyła problem związany z fałszowaniem żywności. Zaproponowano również system wymiany informacji, który pozwoli w przyszłości uniknąć takich sytuacji jak w przypadku głośnej ostatnio afery z koniną.  Wciąż brakuje jednak pomysłu, w jaki sposób kontrolować żywność produkowaną w szarej strefie, zauważył A. Gantner.


Marek Posobkiewicz, p.o. Głównego Inspektora Sanitarnego, podkreślił, że z Jego punktu widzenia najważniejsze jest zdrowie konsumentów. Zgadzam się, że nikt nie zdejmie odpowiedzialności za produkt z producenta. Mając zaufanie do producentów, pamiętajmy jednak znaną maksymę, że najwyższą formą zaufania jest kontrola,  mówił żartobliwie.  Systemy kontroli w różnych państwach są różne, ale wszyscy powinniśmy kierować się tymi samymi zasadami, a nasze systemy powinny być szczelne i przede wszystkim skuteczne. M. Posobkiewicz zauważył także, że funkcjonujący w UE system RASFF pokazuje, iż jakość żywności produkowanej w Polsce jest dobra, ponieważ liczba zgłoszeń w ramach systemu jest proporcjonalna do wielkości produkcji.


Podsumowując dyskusję Andrzej Gantner powiedział, że wszelkie nowe przepisy powinny służyć uszczelnianiu łańcucha i eliminowaniu szarej strefy. Zauważył ponadto, że nowe przepisy nie mogą obniżyć konkurencyjności gospodarki UE oraz powinny zapobiegać wykorzystywaniu jednostkowych przypadków nadużyć do wprowadzania rynkowego protekcjonizmu.


Paweł Skublicki przypomniał, że pakiet KE zakłada 3-letni okres przejściowy na implementację przepisów, po tym jak zostanie on ostatecznie przyjęty. Odnosząc się do uwag o utracie suwerenności przez państwa członkowskie zauważył, że rzeczywiście rozporządzenia unijne są stosowane bezpośrednio, ale przepisy i wszelkie zmiany do nich są zawsze dyskutowane przez państwa członkowskie i następnie akceptowane przez Parlament Europejski.


Odnosząc się do pytania z sali o negocjacje umowy o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi i ewentualne otwarcie rynku, dyrektor Prandota przypomniał, że USA to największy producent na świecie, także żywności. Zwrócił także uwagę na Brazylię, o której w Polsce niewiele się mówi, a która jest potentatem na światowym rynku np. wołowiny.


Na zakończenie debaty,  jej moderator, redaktor Wojciech Nalazek przypomniał wyniki światowego Indeksu Bezpieczeństwa Żywności, w którym ocenie poddano 105 krajów z całego świata. Polska zajmuje w nim 24 miejsce, wyprzedzając wiele krajów europejskich.

 


Dodaj do:   Dodaj kanał RSSRSS   Dodaj do facebook.comFacebook

pełna lista aktualności

Członkowie PFPŻ ZP

Dołącz do nas!
Serwis PFPŻ wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.
Akceptuję politykę prywatności i wykorzystywania plików cookies w serwisie
zamknij