Europoseł Wojciech Olejniczak: Nowa WPR powinna być oparta na sprawiedliwości, konkurencyjności i uproszeczniu- Nowa WPR powinna zostać oparta na kilku podstawowych elementach: konkurencyjności, zrównoważonym rozwoju, regulacji rynku, koordynacji na poziomie europejskim, sprawiedliwości i uproszczeniu - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl europoseł Wojciech Olejniczak, przewodniczący Delegacji Polskiej w Grupie Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim.Przewodniczącym Parlamentu Europejskiego został pan Martin Schulz, z Grupy Socjalistycznej. Jakie znaczenie może to mieć dla PE i Unii Europejskiej? W jakim kierunku będą szły decyzje PE?
Przewodniczącym Parlamentu Europejskiego zostanie socjaldemokrata. Prezydencję od Polski przejęła Dania, gdzie również rządzą socjaldemokraci. Rola lewicy na pewno wzrasta. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego nie ma jednak bezpośredniego wpływu na kształt podejmowanych decyzji. Może pomagać w wypracowywaniu kompromisu między grupami politycznymi. To one odgrywają zasadniczą rolę w Europarlamencie. Przede wszystkim dwie największe grupy, chadecy i socjaldemokraci. Gdy dochodzi między nimi do porozumienia, mają bezpieczną większość głosów. W przeciwnym razie muszą budować doraźne koalicje z mniejszymi grupami.
Czego jednak spodziewa się Pan po nowym przewodniczącym PE?
Przewodniczący PE reprezentuje go również na zewnątrz. Jerzy Buzek zabierał np. głos w sprawie Białorusi. Martin Schulz będzie pewnie kontynuował tę praktykę. To w jakich kwestiach będzie zabierał głos zależeć będzie od rozwoju sytuacji politycznej na świecie. Martin Schulz przez wiele kadencji w Parlamencie Europejskim nauczył się łączyć umiejętność poszukiwania kompromisu z politycznym temperamentem. Dlatego łączę duże nadzieję z jego 2,5-letnią kadencją na czele Europarlamentu.
Co będzie najważniejsze dla Pana ugrupowania w czasie kadencji nowego Przewodniczącego PE?
Dla socjalistów najważniejszą kwestią jest gospodarka, walka z kryzysem i taka przebudowa systemu gospodarczego, aby wyeliminować przyczyny obecnego kryzysu. Dlatego Partia Europejskich Socjalistów zaproponowała wprowadzenie podatku od transakcji finansowych w wysokości 0,05 proc. Wprowadzenie takiego podatku w skali Unii Europejskiej przyniosłoby 200 mld euro rocznie oraz ograniczyło negatywne konsekwencje spekulacji finansowych. Do takiego rozwiązania pozytywnie odnoszą się - wywodzący się skądinąd z prawicy - przywódcy Francji i Niemiec. Sceptyczny pozostaje premier Wielkiej Brytanii, dlatego możliwe, że podatek od transakcji finansowych zostanie wprowadzony tylko w Strefie Euro.
Jakie priorytety wyznacza sobie Grupa Socjalistyczna? Na co zostanie położony nacisk szczególnie w kwestii polityki rolnej i bezpieczeństwa żywnościowego?
(Źróło: www.portalspozywczy.pl).
pełna lista aktualności
|