W tym momencie musimy przede wszystkim myśleć o treści polityki promocyjne, gdyż jeśli stworzymy naprawdę dobrą i będziemy w stanie udowodnić, że prezentuje faktyczna wartość dodaną i ma prawdziwie europejski wymiar, to wówczas uzyskamy lepsze finansowanie - podkreśla Klaus-Dieter Borchardt.

Podkreśla równocześnie, że Stany Zjednoczone, Nowa Zelandia czy Kanada inwestują trzy razy więcej niż Unia Europejska w promowanie swoich produktów. - Dlatego staramy się zreformować naszą politykę, abyśmy mogli teraz tak naprawdę mierzyć się z tymi wyzwaniami, które przed nami stoją, dlatego zostaliśmy trochę z tyłu pod względem promocji żywności. Wierzę jednak, że możemy być lepsi na tym polu, gdyż mamy lepszą historię do opowiedzenia w związku z naszą żywnością, mamy lepsze tradycje, lepszy know-how i lepsze bezpieczeństwo żywności. Chcę też powiedzieć, że dotychczas nasze działania nie były na najwyższym poziomie. Chcemy to poprawić - mówi dyrektor Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa KE.

(Źródło: www.portalspozywczy.pl).