W maju wyraźnie spadły ceny skupu drobiu, nieznacznie obniżyły się ceny trzody chlewnej i nadal, choć wolniej, rosły ceny bydła rzeźnegoW ubiegłym tygodniu GUS podał dane o cenach skupu w maju. W miesiącu tym znacznie spadły ceny drobiu, nieznacznie trzody chlewnej, a nadal, choć wolniej, rosły ceny skupu bydła rzeźnego.Wg GUS ceny drobiu obniżyły się w minionym miesiącu prawie o 5%, głównie za sprawą dużego spadku cen kurcząt (gdyż wg danych MRiRW indyki ciągle drożeją, ustanawiając nowe rekordy cen). Przeciętna cena skupu drobiu w maju wyniosła 3,91 PLN/kg w porównaniu z 4,08 PLN/kg miesiąc wcześniej i tylko 3,34 PLN/kg rok wcześniej. Drób jest obecnie o 18% droższy niż przeciętnie w tym miesiącu w latach 2006-10.
Wg GUS za kilogram trzody chlewnej rolnicy otrzymywali w skupie w ubiegłym miesiącu przeciętnie 4,41 PLN w porównaniu z 4,47 PLN miesiąc wcześniej. Trzoda w maju br. była o 15% droższa niż przeciętnie w tym miesiącu w poprzednich pięciu latach.
Ceny skupu bydła (bez cieląt) rosną już nieprzerwanie od dziesięciu miesięcy. W maju wzrosły o 1% do 5,80 PLN/kg i jest to najwyższa cena w historii. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że w czerwcu odwróceniu ulegnie dotychczasowy trend wzrostowy. Ceny spadają w większości krajów UE. Perspektywy na następne miesiące są jednak dobre - ewentualne spadki nie powinny być głębokie i ceny prawdopodobnie nadal będą wysokie.
W ubiegłym roku nadal prawie jedna trzecia kur niosek w UE utrzymywana była w nieulepszonych klatkach.
W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska (KE) opublikowała dane z dużego corocznego badania systemów utrzymania kur niosek w krajach Unii Europejskiej. Wynika z niego, że w 2010 roku nadal duża część kur utrzymywana była w nieulepszonych klatach starego typu.
Przeciętna liczba kur utrzymywanych w tym systemie wynosiła prawie 163 mln sztuk. To prawie jedna trzecia wszystkich utrzymywanych w Unii kur niosek, których liczba szacowana była na około 509 mln sztuk.
Jednak w czterech krajach Wspólnoty w ubiegłym roku nie stosowano już w ogóle nieulepszonych klatek - były to: Austria, Luksemburg, Niemcy i Szwecja. Jak wynika z danych KE w kolejnych siedmiu krajach, stan zaawansowania w wymianie klatek był znaczny, gdyż ponad 60% kur utrzymywanych w systemach bateryjnych, żyło w klatkach nowego typu. Były to jednak kraje o stosunkowo niewielkim znaczeniu dla unijnej produkcji jaj. W kolejności od największego udziału pogłowia w ulepszonych klatkach były to: Łotwa, Węgry, Finlandia, Rumunia, Litwa, Dania i Malta.
Na drugim końcu skali znajdują się kraje takie jak: Grecja, Holandia, Belgia, Hiszpania i Irlandia. Udział kur w klatkach ulepszonych w ogólnej liczbie kur utrzymywanych w klatkach był w tych krajach mniejszy niż 20%. Według KE w ubiegłym roku w Polsce na ogólną liczbę prawie 30 mln kur niosek utrzymywanych w systemach bateryjnych, 7,6 mln kur niosek (26%) utrzymywane było w klatkach nowego typu.
Warto także podkreślić, że są kraje, w których w produkcji jaj przeważają zdecydowanie tzw. systemy alternatywne, tj. chów ściółkowy, chów z wolnym wybiegiem i chów ekologiczny. I tak w Luksemburgu, Austrii i w Niemczech w systemach alternatywnych było przetrzymywane ponad 80% całego pogłowia kur niosek. Duży udział przekraczający 50% odnotowano również w Szwecji, Holandii i Wielkiej Brytanii. Według danych KE w Polsce zaledwie 9% kur utrzymywane było w takich systemach.
(Źródło: Bank BGŻ).
pełna lista aktualności
|