Duńczycy i Brytyjczycy krytykują unijne zalecenia GWS w sprawie mlekaDuńska Rada Mleczarska wylała kubeł zimnej wody (albo mleka) na projekty unijnych reform w sektorze. Duńczycy wskazują, że "kryzys" w branży, do którego nawiązuje Grupa Wysokiego Szczebla (GWS), w praktyce dawno minął. Notowania produktów mlecznych są ponownie wysokie, a ich poziom bez potrzeby wprowadzania nowych przepisów przewyższa ten z 2007 r. – widocznie zatem doprowadził do tego rynek, z pomocą istniejących już mechanizmów stabilizacyjnych UE.Nowe proponowane instrumenty, np. dotyczące długoterminowych kontraktów na dostawy, wcale nie muszą być w interesie rolników. To samo dotyczy przepisów o ochronie pochodzenia: czy farmerom naprawdę zależy na przekonywaniu konsumentów, że jakość nabiału w poszczególnych państwach członkowskich jest zróżnicowana?
Wątpliwości mają też Brytyjczycy (organizacja Dairy UK). Argumentują oni, że większość zaleceń GWS, w tym ww. sprawa kontraktów oraz silniejszych organizacji producentów, odnosi się raczej do rolników na kontynencie. Wprowadzenie sugerowanych przez GWS rozwiązań na Wyspach Brytyjskich mogłoby zaś doprowadzić do zakłóceń w funkcjonowaniu tamtejszego sektora mleka.
(Źródło: FAMMU/FAPA; Agrafacts)
pełna lista aktualności
|