Przedsiębiorcy walczą o miejsca pracy
Przemysł spożywczy w tym branża napojowa to niekwestionowany motor polskiej gospodarki. To sektor, który mimo wielu trudności wynikających z epidemii COVID19 jest szansą na łagodzenie wzrastającego w Polsce bezrobocia. Większość zakładów utrzymała ciągłość produkcji i sprzedaży. Jednak część z nich, w których produkcja tak jak w branży napojowej, branży drobiarskiej, czy producentów wołowiny była w części ukierunkowana na sektor pubów, kawiarni, restauracji i hoteli poniosła bardzo duże straty zarówno z powodu całkowitego spadku zamówień jak również z brakiem zapłaty za sprzedany już towar. W takiej sytuacji wprowadzanie jakichkolwiek dodatkowych obciążeń takich jak planowany od 1 lipca tego roku podatek cukrowy, oznacza w praktyce bankructwo setek firm i likwidację minimum 15 tys. miejsc pracy. To przeczy logice tarczy antykryzysowej, której głównym celem jest utrzymanie miejsc pracy.
Ochrona miejsc pracy w branży - to kluczowe przesłanie apelu do Posłów, wystosowanego przez osiem organizacji skupiających przedsiębiorstwa branży napojowej oraz producentów cukru i producentów buraka cukrowego. Przedsiębiorcy i pracodawcy w swoim liście do Parlamentarzystów postulują odrzucenie już procedowanych oraz niewdrażanie do końca 2020 r. żadnych nowych inicjatyw legislacyjnych, które mogą przyczynić się do zwiększenia obciążeń finansowych firm. W swoim apelu szczególnie akcentują koniczność poparcia przez Sejm uchwały Senatu RP o odrzucenie ustawy wprowadzającej tzw. podatek cukrowy.
Wspólny apel przedsiębiorców i pracodawców to wołanie do rządu o utrzymanie każdego miejsca pracy, co w obecnej sytuacji rozwijającej się pandemii koronawirusa powinno być priorytetowym zadaniem każdego państwa. Zdaniem przedsiębiorców, wprowadzanie jakichkolwiek obciążeń finansowych w najbliższym czasie, które pogorszą i tak trudną już sytuację finansową dziesiątek tysięcy firm, jest nieuzasadnione i szkodliwe. Takie działanie będzie skutkować falą bankructw i rosnącym bezrobociem w kraju.
„Podatek cukrowy będzie miał katastrofalne skutki dla polskich firm napojowych. Przewidujemy, że w wyniku jego w prowadzenia od 1 lipca br. pracę może stracić około 15 000 osób. Dla wielu, będzie to utrata jedynego źródła utrzymania rodziny. Co więcej, jego wprowadzenie w proponowanej przez ustawodawców formule, w połączeniu z tragiczną sytuacją wynikającą ze spowolnienia gospodarki, oznacza również bankructwa dla większości polskich przedsiębiorstw z branży napojowej” – podaje Andrzej Gantner, dyrektor generalny PFPŻ ZP.
Według autorów apelu sektor spożywczy, który w tym niezwykle trudnym czasie jest kluczowy, zarówno dla polskiej gospodarki, jak i każdego Polaka, ucierpi szczególnie. A przyczyni się do tego nie tylko koronawirus, ale także wprowadzenie podatku cukrowego, który zgodnie z zapowiedziami rządu, ma wejść od 1 lipca.
Przedstawiciele firm podkreślili w apelu, że wprowadzenie podatku cukrowego wiąże się z nałożeniem opłaty, która jest nieadekwatna do siły nabywczej Polaków, sytuacji społecznogospodarczej kraju i firm napojowych. To te przedsiębiorstwa, w wyniku rozwijającej się pandemii i wynikającego z niej zamknięcia sektora restauracji i hoteli, już w tej chwili poniosły olbrzymie straty, zarówno na rynku krajowym, jak i rynkach eksportowych.
Zdaniem przedsiębiorców rozwiązania zaproponowane w tzw. tarczy antykryzysowej będą niewystarczające aby ochronić polskie firmy przed działaniami polskiego rządu nakładającymi na przedsiębiorstwa drastycznie wysokie nowe obciążenia finansowe.
„Dla wielu państw europejskich szczególnie ważne w tym okresie jest ratowanie miejsc pracy i pobudzenie gospodarki do jak najszybszego powrotu na swoje dawne tory. Jako branża odczuwamy niestety dysonans pomiędzy rozwiązaniami proponowanymi przez rząd a realnymi działaniami. Z jednej strony budowana jest warta dziesiątki miliardów złotych tarcza antykryzysowa mająca ochronić miejsca pracy i zakłady, a z drugiej rząd planuje wprowadzać nowe podatki, które w obecnych warunkach oznaczają planowe zniszczenie całej polskiej branży napojowej. My w tym działaniu nie widzimy żadnej logiki, a raczej duże zagrożenie dla firm i pracowników oraz ich rodzin.” – podkreśla Andrzej Gantner.
Przedsiębiorcy i pracodawcy wyrażają przez swój apel zaniepokojenie możliwością wprowadzenia Ustawy o promocji prozdrowotnych wyborów konsumentów do porządku już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, planowanym na 15 kwietnia br. Zdaniem przedstawicieli organizacji podpisujących się pod apelem, skutki tej ustawy dotkną każdego ogniwa w ramach łańcucha dostaw: od rolników, sadowników, przetwórców i producentów żywności po detalistów i hurtowników, co dodatkowo zwiększy straty polskiej gospodarki wynikające z rozwijającej się pandemii.
Pod apelem do posłów podpisały się poniższe organizacje:
- Polska Federacja Producentów Żywności
- KIG - Przemysł Rozlewniczy
- Związek Przedsiębiorców i Pracodawców
- Konfederacja Lewiatan
- Federacja Gospodarki Żywnościowej RP
- Związek Producentów Cukru
- Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych
- Stowarzyszenie Krajowa Unia Producentów Soków.